W wieku 83 lat stanowi prawdziwe odkrycie i zjawisko polskiego show-biznesu. Aktorka i modelka Helena Norowicz, o której mowa, jest jedną z gwiazd nowego filmu Bodo Koxa – „Człowiek z magicznym pudełkiem”.
Foto Bartosz Mrozowski
Miłość w nieco magicznych okolicznościach
Dotknięty zanikiem pamięci bohater (Piotr Polak) przeprowadza się i rozpoczyna pracę w potężnej korporacji, poznaje tam atrakcyjną Gorię (Olga Bołądź), którą jest totalnie oczarowany. Kiedy dziewczyna ulega jego zalotom, a romans nabiera rumieńców, chłopak dokonuje niebywałego odkrycia. W swoim mieszkaniu znajduje stare radio, które nadaje audycje z lat 50. Okazuje się, że umożlwia ono także teleportację. Podczas jednej podróży, bohater „utyka” w 1952 roku a Goria zaniepokojona jego nieobecnością podejmuję się misji sprowadzenia go z powrotem.
Aktorka teatralna i kinowa
Rola Heleny w filmie „Człowiek z magicznym pudełkiem”, który znalazł się w prestiżowym gronie produkcji nominowanych do Złotych Lwów 42. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, to dość duże zaskoczenie, biorąc pod uwagę to, że do tej pory częściej mogliśmy oglądać ją w teatrze, jednak i z tą kreacją poradziła sobie znakomicie. Potwierdzają to słowa Bodo Koxa, który „zakochał się w jej twarzy. Wyraża tak wiele i tak pięknie”.
O współpracy z wielką damą kina opowiedziały nam również inne gwiazdy produkcji – Olga Bołądź i Piotr Polak. Oboje są zachwyceni wspólnym udziałem w projekcie. Olga Bołądź mówiła, że Helena to „piękna i niezwykle naturalna kobieta, mająca taką postawę życiową i energię, że po prostu chce się obok niej przebywać.” Z kolei Piotr Polak określa ją jako „szalenie silną postać i osobowość. Helena wypełnia sobą całą przestrzeń.”
Aktorkę w kinie wcześniej mogliśmy zobaczyć w takich produkcjach jak m.in.: „Dekalog V” Krzysztofa Kieślowskiego czy „Matka Teresa od kotów” Pawła Sali. Aktorka zagrała także epizodyczne role w serialach „Na dobre i na złe”, „Na Wspólnej” i „Barwy szczęścia”.
Obecnie gra w głośnym spektaklu „Dogville”.
Telemagazyn.pl pisze, że to „szalenie urocza i zabawna historia miłosna”.
O tym, czy was również urzeknie, musicie przekonać się sami, oglądając film Bodo Koxa, który jest w kinach od 20 października.
Leave a comment