Wywiad z właścicielką firmy Marilyn, Panią Marzeną Janiak


Kilkanaście salonów firmowych w Polsce, stali kontrahenci z zagranicy, a przede wszystkim tysiące zadowolonych kobiet. Ten sukces to jednak długa droga. Jakie były jej początki?

Proszę sobie wyobrazić, że początkowo nasze biuro znajdowało się w garażu. Tam odbywały się kontraktacje i negocjacje z klientami. Sprowadzaliśmy wtedy rajstopy z Włoch. Na rynku dostępne były jedynie rajstopy z elastilu i to w dosłownie kilku odcieniach. Kobiety nie miały swobody wyboru, a jakość oferowanych produktów pozostawiała wiele do życzenia. Uznaliśmy, że należy to zmienić i tak zaczęła się nasza przygoda z branżą. Po pewnym czasie zdecydowaliśmy się na własną produkcję. Tak jak wiele firm w tym okresie małymi krokami dochodziliśmy do sukcesu.

Czy pamięta Pani pierwszą kolekcję ?
Pierwsza kolekcja w niczym nie przypominała obecnych. Była bardzo klasyczna, wręcz zachowawcza, ale bardzo starannie dopracowana. Liczyła około 8 modeli, a dominowały w niej proste formy oraz podstawowe kolory – czerń, beż oraz brązy. Klienci w tym czasie nie byli aż tak wymagający. Byliśmy jedną z pierwszych firm, która wprowadziła lycrę na polski rynek. Wtedy to był prawdziwy przełom.

I trzeba przyznać, że kobiety doceniły waszą pracę. Szybko staliście się wiodącą firmą w branży.

Zgadza się. Zaangażowanie, wytrwałość oraz przywiązywanie wagi do wysokiej jakości zaowocowało dużym uznaniem zarówno wśród kontrahentów jak i w całej branży. Obecnie posiadamy 16 salonów firmowych na terenie największych polskich miast, m. in. w Warszawie, Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu, Gdańsku czy Krakowie. Cały czas otwieramy kolejne. Współpracujemy z sieciami marketowymi – Rossmannem, Auchan, Schleckerem oraz, od niedawna, z Drogerią Natura. Systematycznie rozwijamy również sieć punktów sprzedaży poprzez franczyzę. Nasze produkty cieszą się dużym uznaniem również za granicą, współpracujemy z kontrahentami m. in. z USA, Niemiec, Irlandii, Francji, Rosji, Ukrainy czy Litwy.

Rozpoznawalność i uznanie klientów jednak zobowiązuje. Oczekiwania tylko się zwiększają.

Cały czas się rozwijamy i wprowadzamy nowe technologie. W lipcu 2012 roku otworzyliśmy nową halę magazynowo – produkcyjną. Cały czas korzystamy z dotacji unijnych oraz Regionalnego Programu Operacyjnego, w ramach którego realizujemy poszczególne działania. Sukcesywnie poszerzamy także asortyment oraz podnosimy jakość oferowanych wyrobów. Zależy nam na zadowoleniu najbardziej wymagającej grupy klientów, dla których liczy się przede wszystkim wysoka jakość, komfort użytkowania oraz elegancki design. W najbliższym czasie zadebiutuje linia ekskluzywna LuxLine oraz linia komfortowej bielizny bawełnianej ByNature. A pamiętajmy, że w naszej ofercie znajduje się także linia klasyczna, linia sezonowa fashion, a także linia eleganckiej bielizny modelującej Slim Emotion.


Na koniec zaskakujące pytanie. Skąd pomysł na nazwę Marilyn?

Nazwa naszej firmy to oczywiście bezpośrednie nawiązanie do ikony kina Marilyn Monroe. Produkty, które oferujemy skierowane są głownie do kobiet, a Marylin to dla nas uosobienie kobiecości i ponadczasowego piękna.

Rozmawiała Gabriela Jakimik

Leave a comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Portal używa plików cookies, korzystanie z portalu oznacza ich akceptację, więcej informacji na stronie "Polityka Cookies"

Korzystanie z portalu oznacza automatyczną akceptację postanowień zawartych w "Regulaminie Serwisu" i "Polityce Prywatności"

Adres redakcji: ul. Obrazkowa 2, 03-188 Warszawa | tel. redakcyjny: +48 512 936 995 | e-mail: blog@obcasy.pl