Kobiecość różne ma oblicza – wystawa fotografii Katarzyny Paskudy „Jurata jest kobietą”

Kobiecość różne ma oblicza – wystawa fotografii Katarzyny Paskudy „Jurata jest kobietą”. Foto: materiały prasowe

Wystawa Katarzyny Paskudy prezentowana w Juracie, zatytułowana “Jurata jest Kobietą”, to hołd oddany dojrzałej kobiecości.

23 portrety powstały w maju tego roku w zaledwie 8 dni. Ich autorka, która od 2004 roku mieszka w Juracie w każde wakacje, czuje się z tym miejscem i jego mieszkańcami związana emocjonalnie. Chciała stworzyć projekt, który połączy jej pasję do fotografii i zachwyt nad tym miejscem z energią mieszkańców Juraty i ich miłością do niej. Autorka wystawy pragnie pokazać, iż wiek nie jest wyznacznikiem piękna, a uroda wcale nie przemija wraz z upływającym czasem. Jest to również opowieść o codzienności, która dla przyjeżdżających tu wakacyjnie turystów, jest tajemnicą. Bo czy ktoś, kto spędza w Juracie tydzień w roku, wie, kto go gości? Czym ta pani, od której wynajmuje pokój, zajmowała się przez większość życia? Co robiła ta pani, która podaje mu obiad w restauracji? Czy interesuje go, ile ma dzieci, co robi w wolnym czasie i o czym marzy?

Kobiecość różne ma oblicza – wystawa fotografii Katarzyny Paskudy „Jurata jest kobietą”. Foto: materiały prasowe

Kim są bohaterki wystawy?

– Mój projekt ma między innymi na celu tę codzienność kobiet z Juraty przybliżyć odwiedzającym to miasteczko turystom – mówi autorka sesji.

Dzięki tym zdjęciom i tym historiom mają szansę dowiedzieć się, że pani Aleksandra, mimo że całe życie uprawiała zawód nauczyciela, czuje się przede wszystkim harcerką, pani Celestyna uwielbia gościć letników, pani Danusia przez lata pracowała w biurze, jedna pani Dorota jest barmanką a druga właścicielką restauracji, jedna pani Elżbieta jest szefową kuchni a dwie jej imienniczki gospodyniami domowymi, że panie Ewa i Joanna to nauczycielki, a Felicja całe życie zajmowała się domem i dziećmi, że Karina, Renata i Beata są właścicielkami pensjonatów, a Mirosława, Grażyna i Melania to emerytowane pielęgniarki, Teresa jest księgową, Urszula i Anna były recepcjonistkami, Zofia była handlowcem, Krystyna jest artystką, malarką a Kazimiera miłośniczką kotów.

Może te fotografie sprawią, że mijana osoba wyda nam się znajomą? Że nie pomyślimy już o niej jak o kolejnej przypadkowej wakacyjnej twarzy, a zaświta nam w głowie, że to jedna z pań z fotografii i przecież znamy kawałek jej historii?

Te zdjęcia mają zbliżyć do siebie ludzi – zbliżyć i oswoić ich ze sobą – tak w sensie fizycznym – mają pokazać, że dojrzałość jest piękna, jak i mentalnym – mają nam pokazać, że fajnie jest wiedzieć coś o mijanym człowieku, być ciekawym drugiej osoby – to pozwala budować relacje, nawet jeśli mają one być tylko wakacyjne.

Kobiecość różne ma oblicza – wystawa fotografii Katarzyny Paskudy „Jurata jest kobietą”. Foto: materiały prasowe

Kulisy sesji

Bohaterki wystawy po raz pierwszy wzięły udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej oraz udzieliły rozmowy autorce na temat życia codziennego w kurorcie. Na cały okres wakacyjny molo w Juracie przeistoczy się w piękną plenerową galerię prezentującą fotografie Katarzyny Paskudy, na których widnieć będą dojrzałe kobiety z Juraty w przepięknych ujęciach. Na sześciu wysokich konstrukcjach podziwiać będzie można wspaniałe zdjęcia przedstawiające juratczanki w wieku od ok. 50 do ponad 90 lat, które z wielką przyjemnością pozowały przed obiektywem Pani fotograf.

Kim są kobiety Juraty? Jakie historie są z nimi związane? Tego wszystkiego dowiedzieć się będzie można na wystawie “Jurata jest Kobietą”.

Katarzyna Paskuda – autorka wystawy. Foto: materiały prasowe