Wielka wyprzedaż teatralnych kostiumów to propozycja dla wszystkich, którzy chcieliby znaleźć w przystępnej cenie oryginalny strój na każdą okazję, lub po prostu lubią modę vintage (12.00-15.00, wstęp wolny).
Wieczór andrzejkowy (19.30-23.00) rozpoczną spektakle – „Gdzie radość, tam cnota. Wariacje Tischnerowskie” (pełne humoru i góralskiej muzyki przedstawienie ze znakomitymi rolami: Pauliny Chruściel, Justyny Sieńczyłło, Mariusza Benoit, Tomasza Sapryka, Mariusza Wojciechowskiego i Jacka Belera) oraz „Trzej muszkieterowie”,
z Moniką Fronczek, Marcinem Perchuciem, Rafałem Rutkowskim, Maciejem Wierzbickim i Adamem Krawczukiem (powrót Teatru Montownia do Powszechnego).
Po spektaklach widzowie wezmą udział w spotkaniach przy herbacie z artystami, wspólnym wróżeniu z fusów, laniu wosku i potańcówce w teatralnym foyer. W roli interpretatorów andrzejkowych wróżb m.in.: Justyna Sieńczyłło, Dyrektor Teatru Powszechnego – Robert Gliński, Jacek Beler oraz aktorzy Teatru Montownia.
/ O spektaklach /
GDZIE RADOŚĆ, TAM CNOTA
Wariacje Tischnerowskie
SPEKTAKL ANDRZEJKOWY
30 listopada, g. 19.30, Scena Mała
reżyseria, scenariusz i opracowanie muzyczne
Artur Baron Więcek
scenografia Marek Braun
światło Piotr Trela
ruch sceniczny Janusz Skubaczkowski
skrzypce Dawid Lubowicz
OBSADA
Paulina Chruściel, Justyna Sieńczyłło, Mariusz Benoit, Tomasz Sapryk, Mariusz Wojciechowski, Jacek Beler
Filozof znaczy tyle co „myndrol”, a pierwszymi filozofami nie byli żadni Grecy, tylko górale, co udawali Greka. Proste? Tak właśnie od słowa do słowa ksiądz Tischner i jego przyjaciele – górale mówią nam
o prawdzie, miłości i – rzecz jasna – filozofii.
„Gdzie radość, tam cnota” to zdecydowanie przyjemny rodzaj rozrywki na wieczór. (…) Jest to obraz swawolny, humorystyczny i z przymrużeniem oka. A i wspomniana wcześniej filozofia antyczna zdaje się być pretekstem do zabawnych rozwiązań fabularnych i kilku gier słownych.
Trudno zaprzeczyć, kiedy słyszymy ze sceny mniej więcej takie słowa: Na początku byli górale. Podhale jest kolebka ludzkości i centrum świata. (…) Górale znają wszystkie tajemnice życia, wystarczy się wsłuchać.
(Ewa Bałdys, www.teatrakcje.pl, 23 grudnia 2011)
TRZEJ MUSZKIETEROWIE
na podstawie powieści A. Dumasa
Pokaz przedpremierowy
30 listopada, g. 17.00
PREMIERA WARSZAWSKA / SPEKTAKL ANDRZEJKOWY
30 listopada, g. 19.30
Scena Duża Teatru Powszechnego
reżyseria Giovanny Castellanos
scenografia i kostiumy Dominika Skaza
muzyka Marcin Rumiński
OBSADA
Teatr Montownia w składzie: Marcin Perchuć, Rafał Rutkowski, Maciej Wierzbicki, Adam Krawczuk, Monika Fronczek (gościnnie)
„Trzej muszkieterowie” to klasyk. Opowieść o przyjaźni czterech mistrzów szpady łączy w sobie wszystko, co kochają widzowie: szalone przygody, pojedynki, namiętności, nieoczekiwane zwroty akcji i zabarwione erotyzmem sceny zalotów i zdrad.
Zespół Montowni proponuje widzowi nowe odczytanie bestselleru Aleksandra Dumasa. Skomplikowana, ale naszkicowana niezwykle precyzyjnie i odgrywana w szaleńczym tempie intryga oraz koloryt XVII-wiecznej Francji, nieustannie zmieniający role aktorzy i tylko jeden element scenografii – wielofunkcyjna szafa. Wszystko to jest pretekstem do zabawy w teatr, gry ze stereotypami i popkulturowymi wyobrażeniami na temat doskonale wszystkim znanej powieści. Montownia przefiltrowuje je przez swój charakterystyczny styl, wrażliwość i poczucie humoru.
„Trzej muszkieterowie” to także wyborny popis aktorskiego rzemiosła, oparty na grze gestów, wyobraźni
i eksponowaniu przerysowanej fizyczności kolejnych bohaterów. Choć piątka aktorów odtwarza aż kilkanaście postaci, nie może tu być mowy o pomyłce. Nie sposób pominąć też brawurowych ról psa de Gaulle’a i kota Richelieu… To po prostu trzeba zobaczyć!
Na scenie tylko szafa, do której aktorzy grali, pod którą występowali, w której się chowali. I nic więcej potrzebne nie było. Bo opakować Rutkowskiego w dodatkowe rekwizyty, to zrobić Rutkowskiemu krzywdę – to taki typ aktora, który gra nawet powietrzem wokół siebie. Znakomity był więc kardynał Richelieu w wykonaniu Rutkowskiego – jakiś taki nerwowy, postrzępiony, „przegięty” (…). Lord Buckingham Marcina Perchucia? Można powiedzieć, że zbudowany ze stereotypów (i taki miał być), a zagrać chociażby jeden stereotyp – wielka sztuka. Milady według Moniki Fronczek? Prawdziwa suka, a nie jak u Dumasa, suka, ale jednak dama. Tekst miejscami błyskotliwy, niepoprawność polityczna umiejętnie dawkowana, kontakt z publicznością terapeutyczny (wydaje się, że dla obu stron).
(Renata Radłowska, Gazeta Wyborcza)
Teatr Montownia to jedna z pierwszych niezależnych grup teatralnych w Polsce. Założyli ją w 1996 r. trzej absolwenci ówczesnej warszawskiej PWST: Adam Krawczuk, Rafał Rutkowski i Maciej Wierzbicki. Później dołączył do nich Marcin Perchuć, również absolwent PWST. Krytycy zgodnie twierdzą, że Montownia jest jedną
z ważniejszych grup, jakie pojawiły się na polskim rynku teatralnym. Konsekwentnie definiuje własny model teatru – niezależnego, wolnego od biurokracji, otwartego na nietuzinkowe pomysły i gotowego wspierać innych twórców.
WSPÓŁPRODUKCJA: TEATR ŁAŹNIA NOWA, PREMIERA 5 X 2013, KRAKÓW
PROJEKT WSPÓŁFINANSOWANY ZE ŚRODKÓW M.ST. WARSZAWY
Leave a comment